No muszę się Wam pochwalić!
Kupiłam bilety na koncert Diany Krall! Już na... listopad! Wydałam resztkę kasy z konta, ale warto było - nawet, jeśli będziemy siedzieć gdzieś tam w przedostatnim rzędzie - nieważne!
A poniżej - moja ulubiona ostatnio piosenka Diany - 'Peel me a grape'. Piosenka jakby o mnie... :))
Wiem, pani Krall ma tam idiotyczną minę... ale piosenka jest świetna! :))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz