Dlatego też, jak tylko dowiedziałam się, że Audiofeels zawita do Kongresowej, zaczęłam męczyć Matiego, żeby kupił bilety.
Czemu Audiofeels? No wiecie, zgodnie z zasadą, że skoro jeden śpiewający, przystojny facet jest fajny, to ośmiu... :)

Czytam więc sobie co tam na tym koncercie będzie i mówię Matiemu: 'Ale wiesz, tam oprócz Audiofeels będzie też jakaś skrzypaczka...'
'I co, będzie skrzypać?' :))
Taaak, musimy iść się odchamić, jak najszybciej:))
(gdyby ktoś był zainteresowany: koncert jest 6 marca w sali Kongresowej, bilety bodajże od 60 do 120zł:))